DZIADKOWIE - NIE PRÓBUJ ZROZUMIEĆ TEJ MIŁOŚCI
Ich oczy są zawsze pełne miłości.
Nie okazują gniewu, czasem wykazując się wręcz nieludzką cierpliwością. Zawsze mają czas. Zaskakujące, jak ich doba potrafi się rozciągnąć, czasem tylko po to, by zrobić pyszny sernik, bo „jutro wpadną na obiad”. No właśnie… możecie się urobić po łokcie i ramiona, ale nie zrobicie takich pierogów. Jeszcze nie wskoczyliście na ten lewel. Może kiedyś.
Przywołuję wspomnienia i próbuję przypomnieć sobie, kiedy poprosiłam o coś babcię, a ona odmówiła - NIGDY
Bo babcia i dziadek nie odmawiają.
Są zaprogramowani na rozpieszczanie, bezkrytyczne patrzenie, nieustanne wybaczanie… ale nie na odmawianie. Czasem mają święte prawo wieku odmówić, odpocząć, nie mieć na coś siły, ale znajdują ją zawsze. Nawet do najdziwniejszych pomysłów dzieci. Wspólne tarzanie się po dywanie, zbieranie grzybów zimą, kopanie piłki, robótki ręczne, karmienie ślimaka, pieczenie ciasteczek, łapanie kreta, naprawianie roweru, granie w szachy, malowanie farbami, łowienie ryb w wannie, grzebanie w ziemi, …. Brakuje tylko joggingu i lotu w kosmos. Ale i temu by podołali. Na bank. Bo to wszystko dla wnusi, dla wnusia. Ta nadludzka cierpliwość w rozmowie, fizyczna siła do zabawy, opanowanie, błysk w oku na powitanie, zmęczone ręce zawsze chętne do tulenia. Nie staraj się rozumieć postępowanie babci i dziadka. Zapomnij. Ich serce dominuje nad rozumem, a oczy patrzą tylko miłością. Nie boimy się tego powiedzieć.
Są niezastąpieni!
Ani my, rodzice, ani ciocie, wujkowie czy inne ciotki nie dadzą dziecku takiej specyficznej miłości jak ta babci i dziadka.
Czasem się złościmy:
-
„Nie przynoś mu czekolady, nie pozwalamy Kaziowi jeść tyle cukru”
-
„Ale po co kolejna zabawka, nie masz na co pieniędzy wydawać?”
-
„Nie noś Basi, jest dla ciebie za ciężka”
-
„No i po co stoisz przy garach? On i tak zje tylko dwa pierogi”
-
„Nie pozwalaj mu tak na wszystko. Potem jest niegrzeczny”
O, my nierozumni rodzice z tym naszym rodzicielskim sposobem myślenia… Jasne, że mamy rację. Dziecko nie może jeść tyle cukru, mieć tylu zabawek, niszczyć kręgosłup dziadkowi, zamęczać babcię, a już na pewno powinno być „grzeczne”. No pewnie, że tak! Oczywiście. Ale nie u dziadków.
Bo u dziadków panują inne prawa: prawa wnuków.
I nie zmieniajmy tego, nawet jak nas to bardzo uwiera w zadki. Bo tak jak dziecko potrzebuje rodzicielskiej miłości, zasad panujących w domu, naszego tulenia i rozmów, tak samo potrzebuje rozpieszczającego serca babci i dziadka.
I ponownie: Zapomnij, że zrozumiesz zachowanie babć i dziadków.
Odpuść. Pojmiesz to kiedyś, ale już nie z pozycji rodzica.
Dlatego, kochani Rodzice, dbajmy o Babcie i Dziadków. Patrzmy przez palce na to, co nam się nie podoba, miejmy dystans do rozpieszczających zabiegów dziadkowych, ale przede wszystkim dawajmy im szanse na bycie dziadkami. Odwiedzajmy często, szanujmy, dbajmy o ich zdrowie. By byli z nami jak najdłużej we wspaniałej kondycji. Nam, swoim dzieciom, dali już tak wiele. Teraz czas na nasze dzieci, a ich wnuki. Oni nie potrzebują do tego specjalnego dnia. Jednak uczyńmy te dwa dni w roku dla nich jeszcze bardziej wyjątkowymi. Jak to zrobić? To już sami musicie wiedzieć….
(źródło: Internet)