Zabawa jako sposób na bycie w relacji z dzieckiem
Większość rodziców zdaje sobie sprawę z tego, jak dużą wartość stanowi w życiu dziecka wspólna zabawa z rodzicem. A jednak rodzicielskie i zawodowe obowiązki powodują, że mamy na nią coraz mniej czasu, a niekiedy również ochoty. Sednem zabawy jest swoboda, dobrowolność i wyrażanie swojej inicjatywy. To również coś, co jest interesujące ze względu na samo działanie, a nie efekt końcowy. A więc nie chodzi o to, co z tej zabawy wyjdzie, tylko o sam fakt działania, bycia w zabawie. To coś, z czym dorośli mają trudność, a jednocześnie dzieci z tą trudnością dorosłych też mają trudność. Bo one potrzebują doświadczać sytuacji, w których ktoś za nimi podąża i kiedy to one mogą kierować zabawą. Dorosły w relacji z dzieckiem chce zawsze nadawać ton i mieć kontrolę. Wielu rodziców ma kłopot z odpuszczeniem tej kontroli. A bez niej zabawą może być wrzucanie ubrań do pralki, robienie wspólnie kanapek i masa innych rzeczy, które wydarzają się w domu. Bo dla dziecka 90 procent aktywności jest zabawą. Ogromnym problem naszej kultury jest to, że ona nie bierze dzieci pod uwagę. Bo dla dziecka ten czas, kiedy rodzic wraca do domu, jest najważniejszym czasem w jego życiu. Takim, który może spędzić z najważniejszą osobą. To trochę jak w związku z dorosłymi – kiedy ktoś wraca do domu, nie ma ochoty na bycie ze swoim partnerem i chce po prostu odpocząć, a to się zdarza non stop, to ten związek nie ma szansy przetrwać. Bo nie będzie spełniał emocjonalnych potrzeb tych ludzi i oni poszukają sobie kogoś innego. Podobnie w relacji z dzieckiem – jeśli po powrocie z pracy nie chcę spędzać czasu z dzieckiem, tylko odpocząć i to często się powtarza, to wówczas dziecko na tym dużo traci. Warto sobie zadać pytanie – kiedy to dziecko ma być z rodzicami? Jakie ono ma miejsce w ich życiu? Nie możemy go na cały dzień oddać pod opiekę instytucji albo zostawić samego. Ono musi być z bliskimi. Kiedy robimy coś razem, ta czynność może być atrakcyjna dlatego, że robimy ją wspólnie, ale również dlatego, że wykonujemy ją z ważną dla nas osobą i widzimy, jaką jej to przynosi radość. Analogicznie w stosunku do siebie zachowują się dorośli, kiedy dzielą się ze sobą, np. opowiadając sobie o swoim hobby. Dla dziecka taka zabawa jest sytuacją dzielenia się. Więc kiedy bawię się z dzieckiem, to nie dlatego, że ta zabawa jest dla mnie super atrakcyjna, ale dlatego, że dla mnie atrakcyjne jest bycie z dzieckiem i bycie w świecie dziecka. Inaczej mówiąc, to jest sposób na bycie w relacji z człowiekiem, który jest dla mnie ważny.
Źródło: Internet
Ełżbieta Doręda