„Minął sierpień, minął wrzesień,
już bociany odleciały.
Idzie jesień, idzie jesień…
szumi smętnie bór wspaniały”
Nadeszła piękna polska jesień, mieniąca się kolorami, pachnąca lasem, obfitująca w dary natury. Przedszkolaki postanowiły wykorzystać słoneczną pogodę i jak co roku, tak i teraz wybrały się na wycieczki do lasu. Jako pierwsze leśne ścieżki przetarły „Biedronki”, które 22 września powitały jesień w niedalekim Świeszu. Po nich słoneczną pogodę wykorzystały wszystkie przedszkolakii po kolei grupami odwiedzały jesienny las. Spacery leśnymi dróżkami zaowocowały znalezieniem darów lasu w postaci szyszek, żołędzi, zdarzały się też pierwsze kolorowe liście. Dzieci z zapałem poszukiwały grzybów, ale niestety brak deszczu sprawił, że w tym roku znalazły tylko kilka niejadalnych, czerwonych muchomorów, które oczywiście zachwyciły swoją niepowtarzalna urodą. W leśnych ostępach spotkaliśmy również ogromne mrowiska. Omijaliśmy je z daleka, bo to przecież dom pracowitych mrówek. W czasie pobytu na świeżym powietrzu wyjątkowo dopisuje apetyt. Pikniki na świeżym powietrzu były również ogromną frajdą dla przedszkolaków – oczywiście pamiętaliśmy o tym, aby zostawić po sobie porządek.
Tegoroczne wyprawy były bardzo udane, dzieci wyniosły z nich wiedzę o ekosystemie jakim jest las, poznały jego dary, nauczyły się właściwego zachowania w domu zwierząt. Ogromną atrakcją dla niektórych dzieci była również pierwsza w życiu przejażdżka autokarem. Takie wyjazdy to też okazja do integrowania się dzieci, poznawania swoich zachowań, reakcji.
Dorota Kurant
