Publikacje


 

O prawach dziecka

                                                     Marcin Brykczyński

Niech się wreszcie każdy dowie
i rozpowie w świecie całym,
że dziecko to także człowiek
tyle że jest mały.
Dlatego ludzie uczeni,
którym za to należą się brawa
chcąc wielu dzieci los odmienić
stworzyli dla was mądre prawa.
Więc je na co dzień i od święta próbujcie dobrze zapamiętać:
Nikt mnie siłą nie ma prawa zmuszać do niczego, 
a szczególnie do zrobienia czegoś niedobrego.
Mogę uczyć się wszystkiego, co mnie zaciekawi.
I mam prawo sam wybierać, z kim się będę bawić.
Nikt nie może mnie poniżać, krzywdzić, bić, wyzywać
i każdego mogę zawsze na ratunek wzywać.
Jeśli mama albo tata już nie mieszka z nami
nikt nie może mi zabronić spotkać ich czasami.
Nikt nie może moich listów czytać bez pytania.
Mam też prawo do tajemnic i własnego zdania.
Mogę żądać, żeby każdy uznał moje prawa, 
a gdy różnię się od innych, to jest moja sprawa.
Tak się w wiersze poukładały prawa dla dzieci na całym świecie
byście w potrzebie z nich korzystały najlepiej jak umiecie.

Przedszkolak w świecie tolerancji.

Co właściwie znaczy słowo tolerancja? Dlaczego jest taka ważna? I jak nauczyć dzieci zrozumienia i akceptacji dla „inności”?       
By je zrozumieć, trzeba zacząć od zdefiniowania przyjętych w danej kulturze standardów „normalności”, wówczas „inni”, będą wszyscy odbiegający w jakikolwiek sposób od tej przyjętej przez daną społeczność normy. W tej „pojemnej szufladzie”, znajdą się wiec zarówno osoby niepełnosprawne, ludzie o odmiennym od naszego kolorze skóry, poglądach religijnych, obyczajach, czy narodowości itd.

Dlaczego tolerancja  jest taka ważna?

Tolerancja jest podstawą harmonijnego życia społecznego, a jej brak główną przyczyną większości konfliktów i wojen. Na szczęście dzieci rodzą się bez przekonań i poglądów, a więc i bez uprzedzeń. Jeśli umożliwimy własnym pociechom zróżnicowane kontakty z ludźmi, którzy wyglądają, mówią i myślą inaczej niż my wychowamy człowieka otwartego i tolerancyjnego. Możliwość wspólnego bycia ze sobą dzieci w życiu codziennym stwarza przedszkole. To właśnie ono wprowadzi dziecko w świat dotąd dla niego obcy. Uczy go tego, że istnieją inne dzieci i ich potrzeby. To proces socjalizacji. Dziecko nabywa wiele innych umiejętności i wiadomości o otaczającym go świecie bliższych i dalszych znajomych. Nabywa umiejętności funkcjonowania w grupie rówieśniczej, kształtuje swoją osobowość, próbuje zrozumieć i akceptować uczucia innych. To  w przedszkolach  już od wczesnego dzieciństwa uczy się dzieci wzajemnej życzliwości, tolerancji i zrozumienia, stwarza się korzystne sytuacje, które wspierają umiejętności zgodnego współżycia i współdziałania, daje szansę wychowania młodego pokolenia, które będzie w przyszłości akceptowało i rozumiało ludzi niepełnosprawnych, na naukę się tolerancji, wyrozumiałości, solidarności, poszanowania godności każdego człowieka i szacunku dla innych.Nawiązywane kontakty  motywują dziecko do akceptowania własnych ograniczeń, uczą zaufania do siebie i świata, rozwijają samodzielność. Dziecko zdobywa doświadczenie społeczne z bezpośredniego obcowania. Spontanicznie przyjmowane „role terapeutyczne” uczą opieki, niesienia pomocy. W ten sposób kształtuje się postawa „otwarcia” na drugiego człowieka i jego potrzeby. Dzieci uczą się tolerancji i prawdziwej akceptacji odmienności oraz widzenia niepełnosprawnego kolegi „ponad” jego ograniczeniami, a nie przez pryzmat kalectwa. Nabywają wrażliwości, rozwijają wyobraźnię, stają się bardziej uważne w kontaktach z innymi. To właśnie zdrowi rówieśnicy dostrzegają indywidualne cechy i zdolności u swoich mniej sprawnych kolegów, uczą się nawiązywać z nimi sympatie i przyjaźnie. Niesprawność i odmienne zachowanie nie jest zauważane jako nienormalność, lecz każdy jest akceptowany i tolerowany takim jaki jest. Dziecko niepełnosprawne, poprzez kontakty ze zdrowymi rówieśnikami, ma możliwość poznania norm i zasad obowiązujących w grupie społecznej. Kontakty z rówieśniakmi motywują do akceptowania własnych ograniczeń. Uczą zaufania do siebie i świata, uodparniają na przejawy zainteresowania jego osobą. W grupie rówieśniczej  dzieci niepełnosprawne mogą realizować swoje potrzeby psychiczne i osiągnąć poczucie bezpieczeństwa, a także przygotować się do późniejszego życia w zwykłej grupie społecznej. Doświadczenia jakie zdobywają w gronie swoich zdrowych, prawidłowo rozwijających się kolegów, są niezbędne w drodze do osiągnięcia samodzielności. Wspólne życie i nauka służy w taki sam sposób dzieciom sprawnym jak i niepełnosprawnym, i jest dla nich korzystna.......

Opracowano na podstawie źródeł internetowych 

Katarzyna Dziubich

Międzynarodowy Dzień Tolerancji -16 listopada

     Dziś na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Tolerancji, ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 12 grudnia 1995 roku, z inicjatywy UNESCO. Po tym wydarzeniu kraje członkowskie UNESCO przyjęły Deklarację na Temat Zasad Tolerancji. Promocja tolerancji i poszanowania ma istotne znaczenie w tworzeniu atmosfery sprzyjającej akceptowaniu odmienności kulturowej.
Artykuł I „Deklaracji Zasad Tolerancji” brzmi:

„Tolerancja to szacunek, akceptacja i uznanie bogactwa różnorodności kultur na świecie, naszych form wyrazu i sposobów na bycie człowiekiem. Sprzyja jej wiedza, otwartość, komunikowanie się oraz wolność słowa, sumienia i wiary. Tolerancja jest harmonią w różnorodności. To nie tylko moralny obowiązek, ale także prawny i polityczny warunek. Tolerancja – wartość, która czyni możliwym pokój – przyczynia się do zastąpienia kultury wojny kulturą pokoju”.

W „Deklaracji…” państwa członkowskie zdefiniowały pojęcie tolerancji. Według zapisów tolerancja to:

  • respektowanie cudzych praw i cudzej własności;
  • uznanie i akceptacja różnic indywidualnych;
  • umiejętność słuchania, komunikowania się i rozumienia innych;
  • docenianie rozmaitości kultur;
  • otwarcie na cudze myśli i filozofię;
  • ciekawość i nie odrzucanie nieznanego;
  • uznanie, że nikt nie ma monopolu na prawdę.

Pamiętajmy, że tolerancja to postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich samych. Tego dnia warto zastanowić się nad własną postawą w odniesieniu do ludzi, z którymi  mieszkamy, pracujemy, spotykamy się.......

 

Opracowano na podstawie źródeł internetowych:

Katarzyna Dziubich

 

Dzień Chłopaka

Dzień Chłopaka tradycyjnie obchodzony jest w drugiej połowie września. Choć święto to w naszym kraju nie jest tak znane, jak Dzień Kobiet, to z roku na rok zyskuje na popularności. Informacji na temat tego, kiedy Dzień Chłopaka w 2020 roku szuka wiele osób. Warto tutaj wspomnieć, że panowie swoje święto obchodzą dwa razy do roku - na przełomie zimy i wiosny, kiedy to przypada Dzień Mężczyzny oraz na jesieni, kiedy jest Dzień Chłopaka. Data tego święta jest stała i przypada dokładnie na 30 września. W 2020 roku będzie to środa.W Dzień Chłopaka to panie obdarowują swojego ukochanego, tatę czy brata mniejszym lub większym podarunkiem i składają serdeczne życzenia. Święto to obchodzą jednak przede wszystkim nastolatkowie. Dzień Chłopaka nie jest obchodzony jedynie w Polsce. Dzień ten, chociaż w innym terminie, świętowany jest przez panów także za   granicą. Poniżej przedstawiamy daty obchodów Dnia Chłopaka w poszczególnych krajach:

 

Malta - 7 lutego,
Wielka Brytania, Irlandia - 5 kwietnia,
Japonia - 5 maja,
Brazylia - 15 lipca,
Norwegia - 7 października,
Indie, Meksyk - 19 listopada,
Kanada - 25 listopada. 

 

Katarzyna Dziubich 

Opracowano na podstawie źródeł internetowych

 

JAK WSPIERAĆ DZIECKO W PROCESIE PRZEDSZKOLNEJ ADAPTACJI?

Hej ho, hej ho, do przedszkola by się szło!

W rzeczywistości nie zawsze jest tak wesoło , jak w bajce o krasnoludkach. Moment, w którym dziecko przekracza próg przedszkola, jest często przełomowym. Dziecko musi zmierzyć się z totalnie odmienna dla niego rzeczywistością –rodzice czasowo znikają , za to pojawiają się zupełnie nowe panie, które mówią mu , co ma robić i organizują znaczną część jego dnia. Oprócz niego, w nowym miejscu znajduje się gromadka nieznanych mu dzieci, z których wiele płacze , niektóre biją lub popychają . Zabawki choć atrakcyjne, nie są wydzielane „po jednej” dla każdego , co rodzi konflikt. Dziecko jest namawiane do tego, aby jadło coś , czego nie ugotowała mama, nie odzywało się w trakcie posiłku. Dowiaduje się także, że przed południem powinno się zdrzemnąć-bez mamy i taty, w obcym miejscu. Pomijając momenty swobodnej zabawy, nieustannie słyszy co powinno zrobić lub czego nie powinno robić („Teraz zjecie śniadanie , potem umyjcie ręce, potem będą zajęcia w kółeczku, potem usiądźcie do stolików, żeby narysować ,potem …”). W skrajnych sytuacjach (niestety, zdarzą się , choć mam nadzieję, że rzadko) słyszy, że ma „przestać płakać”, kiedy nie udaje się go uspokoić .Tak, początek przedszkola to dla dzieci ciężka praca i niezłe wyzwanie.

Mówiąc wprost , wrzesień, a często także październik , to przedszkolna jazda bez trzymanki dla wszystkich zainteresowanych. Czy można zatem coś zrobić , aby rzeczywistość nie okazała się tak dramatyczna, jak ją (lekko przesadnie) opisałam ?  Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że proces przygotowania dziecka do „przedszkolnego rozstania” rozpoczyna się znacznie wcześniej niż pod koniec sierpnia (dni adaptacyjne) i że nie polega on wyłącznie na rezygnacji z pieluch. Proces rozstania, jego przebieg i funkcjonowanie dziecka w przedszkolu w dużej mierze zależą od dotychczasowego przebiegu i charakteru relacji dziecka z opiekunem , a konkretnie , od jakości więzi (przywiązania ) między nimi. Dziecko tzw. bezpiecznie przywiązane będzie owszem, przez jakiś czas płakać i tęsknić za rodzicem, ale jednocześnie pozwoli nowej pani się pocieszyć , względnie szybko odzyska spokój i zainteresuje się nowym otoczeniem. Dziecko przywiązane pozabezpieczanie będzie miało większa trudności z czerpaniem wsparcia od obcej osoby. Dzieci z tej grupy płaczą zbyt długo i zbyt intensywnie, co znacząco uniemożliwia im funkcjonowanie w przedszkolnym otoczeniu (jedzenie ,spanie, zgłaszanie potrzeb fizjologicznych, zabawa). 

Jeśli to tylko możliwe , na początek lepiej unikać „wrzucania na głęboką wodę”, tj. pozostawiania  trzylatka od razu na 8 godzin. Na początek lepiej sprawdzą się 3-4 godziny, tak aby dziecko mogło zapoznać się z podstawowymi punktami dnia (czynności higieniczne , śniadanie , zajęcia w kręgu , ewentualnie przy stoliku, zabawa swobodna na dworze). Zdecydowanie lepiej dziecko odebrać w momencie , kiedy jeszcze dobrze się bawi, aby wychodząc, miało w głowie dobre wspomnienie związane z przedszkolem i chciało do niego wrócić.

Dziecko będzie oczywiście chciało wiedzieć , kiedy rodzic po nie wróci. Należy wówczas używać sformułowań dla niego zrozumiałych,  a więc zamiast „ Za cztery godziny/po południu/niedługo” mówimy: „Po drugim śniadaniu/po obiedzie” . „Po obiedzie” oznacza jednocześnie, że kiedy dziecko skończyły jeść, rodzić powinien już czekać za drzwiami.

Ewa Staszak

ABC PIERWSZEJ POMOCY

Z pewnością pamiętacie Państwo wiele sytuacji, w których Wasze dziecko potknęło się, przewróciło, doznało niegroźnej kontuzji. Zastawialiście się, czy taka sytuacja mogła mieć poważniejsze skutki?. Czy wiecie, jak zachować w sytuacji zagrożenia życia dziecka? Potraficie udzielić pierwszej pomocy dziecku w sytuacji, gdy nie będzie mogło liczyć na nikogo innego? Niestety w naszym społeczeństwie ciągle istnieje takie przeświadczenie, że nam się nić nie stanie, nas to nie dotyczy.

SKALECZENIE
Dokładnie oczyść ranę z brudu pod bieżącą wodą. Zdezynfekuj ją Octeniseptem. Osusz delikatnie jałowym gazikiem (nigdy watą!)
i załóż 
plaster z opatrunkiem lub jałowy opatrunek (gazik, a na to bandaż). Jeśli rana mocno krwawi, uciśnij ją gazą przez około 15 minut.
Potrzebny lekarz, jeśli: Krwawienie jest intensywne lub po półgodzinie nie ustaje, rana jest rozległa i głęboka – być może konieczne okaże się założenie szwów. A także wtedy, gdy dziecko skaleczyło się zardzewiałym gwoździem lub rana jest mocno zabrudzona ziemią – istnieje ryzyko zakażenia 
tężcem.

Nuda - dlaczego jest ważna i potrzebna?

Gdyby nie nuda, człowiek nigdy nie pojąłby własnej kreatywności” 
T. Belton

Jak podaje nam jedno z internetowych źródeł, nuda to negatywny stan emocjonalny. To uczucie wewnętrznej pustki, które może być spowodowane brakiem zmian w otoczeniu, jakichkolwiek bodźców, ale też chorobą. To stan obojętności i braku zainteresowań. Odmianą nudy jest frustracja, stres, czyli pewien rodzaj dyskomfortu. Niemal każdy z nas nudzi się od czasu do czasu. Kiedy dziecko się nudzi, rodzic zwykle słyszy słowa: „nie mam co robić...”. Jak to jest z tą nudą? Czym jest dziecięca nuda i jak na nią reagować?

Wielu dorosłych uważa, że współczesne dzieci nie powinny się nudzić. Przecież mają tyle ciekawych zabawek, różnych zajęć do wyboru. Zwykle część z nas mówi „to niemożliwe, wymyślasz, zobacz, ile masz zabawek, pobaw się którąś z nich”. Do tego dochodzi jeszcze trochę poirytowany ton głosu. Inni odbierają komunikat dziecka jako pretensje i natychmiast chcą temu zaradzić, aby jak najlepiej wywiązać się ze swojej rodzicielskiej roli. Czy te obawy i myśli są słuszne?

 

Zabawa jako sposób na bycie w relacji z dzieckiem

Większość rodziców zdaje sobie sprawę z tego, jak dużą wartość stanowi w życiu dziecka wspólna zabawa z rodzicem. A jednak rodzicielskie i zawodowe obowiązki powodują, że mamy na nią coraz mniej czasu, a niekiedy również ochoty. Sednem zabawy jest swoboda, dobrowolność i wyrażanie swojej inicjatywy. To również coś, co jest interesujące ze względu na samo działanie, a nie efekt końcowy. A więc nie chodzi o to, co z tej zabawy wyjdzie, tylko o sam fakt działania, bycia w zabawie. To coś, z czym dorośli mają trudność, a jednocześnie dzieci z tą trudnością dorosłych też mają trudność. Bo one potrzebują doświadczać sytuacji, w których ktoś za nimi podąża i kiedy to one mogą kierować zabawą. Dorosły w relacji z dzieckiem chce zawsze nadawać ton i mieć kontrolę. Wielu rodziców ma kłopot z odpuszczeniem tej kontroli. A bez niej zabawą może być wrzucanie ubrań do pralki, robienie wspólnie kanapek i masa innych rzeczy, które wydarzają się w domu. Bo dla dziecka 90 procent aktywności jest zabawą. Ogromnym problem naszej kultury jest to, że ona nie bierze dzieci pod uwagę. Bo dla dziecka ten czas, kiedy rodzic wraca do domu, jest najważniejszym czasem w jego życiu. Takim, który może spędzić z najważniejszą osobą. To trochę jak w związku z dorosłymi – kiedy ktoś wraca do domu, nie ma ochoty na bycie ze swoim partnerem i chce po prostu odpocząć, a to się zdarza non stop, to ten związek nie ma szansy przetrwać. Bo nie będzie spełniał emocjonalnych potrzeb tych ludzi i oni poszukają sobie kogoś innego. Podobnie w relacji z dzieckiem – jeśli po powrocie z pracy nie chcę spędzać czasu z dzieckiem, tylko odpocząć i to często się powtarza, to wówczas dziecko na tym dużo traci. Warto sobie zadać pytanie – kiedy to dziecko ma być z rodzicami? Jakie ono ma miejsce w ich życiu? Nie możemy go na cały dzień oddać pod opiekę instytucji albo zostawić samego. Ono musi być z bliskimi. Kiedy robimy coś razem, ta czynność może być atrakcyjna dlatego, że robimy ją wspólnie, ale również dlatego, że wykonujemy ją z ważną dla nas osobą i widzimy, jaką jej to przynosi radość. Analogicznie w stosunku do siebie zachowują się dorośli, kiedy dzielą się ze sobą, np. opowiadając sobie o swoim hobby. Dla dziecka taka zabawa jest sytuacją dzielenia się. Więc kiedy bawię się z dzieckiem, to nie dlatego, że ta zabawa jest dla mnie super atrakcyjna, ale dlatego, że dla mnie atrakcyjne jest bycie z dzieckiem i bycie w świecie dziecka. Inaczej mówiąc, to jest sposób na bycie w relacji z człowiekiem, który jest dla mnie ważny.

Źródło: Internet

Ełżbieta Doręda

 

15 maja- Międzynarodowy Dzień Rodziny świętujemy z najbliższymi

W tym roku Międzynarodowy Dzień Rodziny obchodzimy 15 maja. Jak? Biorąc udział w akcji społecznej fundacji Humanites „Dwie godziny dla rodziny”… podobnie jak 499 firm i 700 000 pracowników z 10 krajów. Bo dobre idee warto propagować!

Bliskie, serdeczne relacje z rodziną i krewnymi to podstawa szczęśliwego funkcjonowania każdego z nas. W Nowej Erze o tym wiemy. Dlatego Międzynarodowy Dzień Rodziny jest dla nas ważnym świętem. Tego dnia – zgodnie z duchem akcji „Dwie godziny dla rodziny” – wszyscy wracamy do domów dwie godziny wcześniej, aby cieszyć się większą ilością czasu z najbliższymi. 

Aktywność zalecana!

Oczywiście spędzamy ten dodatkowy czas aktywnie. Wiadomo bowiem, że najwięcej radości daje wspólna zabawa. Przenosi nas do świata, w którym wszystko jest możliwe, w magiczny sposób buduje i wzmacnia więzi oraz pomaga się solidnie zrelaksować. Dlatego na czas Święta Rodziny zapominamy o laptopach, tabletach czy komórkach! Chwytamy za skakankę, piłkę, zośkę… Gramy w planszówki, karty, statki, „Państwa - miasta"… Wskakujemy na rowery, hulajnogi, do kajaków… Po prostu odkrywamy radość z bycia razem z rodziną. 

Więcej informacji o akcji „Dwie godziny dla rodziny” i o Międzynarodowym Dniu Rodziny znajdziecie  na stronie: 2godzinydlarodziny.pl

źródło:

 https://www.nowaera.pl/o-nas/odpowiedzialnosc-spoleczna/miedzynarodowy-dzien-rodziny-swietujemy-z-najblizszymi

Spektrum Autyzmu PRO. Multimedialne wsparcie przy specjalnych potrzebach edukacyjnych

O sposobach na pracę z dziećmi z autyzmem i nowym programie Spektrum Autyzmu PRO z jego autorkami merytorycznymi Ewą Śniegowską, Agatą Burczyk i Agnieszką Mitoraj-Hebel rozmawia Joanna Szulc.

Jesteście Panie autorkami specjalistycznego programu multimedialnego dla nauczycieli i terapeutów, przeznaczonego do pracy z dziećmi ze spektrum autyzmu. W jaki sposób praca z tym programem może pomóc w terapii dziecka autystycznego?

Ewa Śniegowska: Spektrum Autyzmu PRO to program wspierający rozwój społeczno-emocjonalny dzieci ze spektrum zaburzeń autystycznych w wieku 5-10 lat. Opracowywałyśmy go z myślą o dzieciach ze spektrum autyzmu, w tym z zespołem Aspergera, ale sprawdzi się on także w pracy z dziećmi z innymi problemami, które pociągają za sobą problemy w relacjach społecznych. Myślę tu o uczniach z ADHD, fobią społeczną i szkolną, z opóźnionym rozwojem mowy, z niepełnosprawnością intelektualną, o dzieciach zagrożonych niedostosowaniem społecznym i z innymi trudnościami, choćby takimi jak nasilona nieśmiałość. Wszystkie ćwiczenia, filmiki, zadania, pytania i inne formy pracy z uczniem dotyczą kompetencji i zachowań społecznych, a także rozpoznawania i rozumienia emocji. Co ważne, program służy modelowaniu zachowań. Dzięki temu dzieci opanowują umiejętności społeczne nie tylko na poziomie intelektualnym, ale także uczą się zastosowania ich w praktyce.