Dzień Bezpiecznego Internetu (DBI) obchodzony jest z inicjatywy Komisji Europejskiej od 2004 r. Wydarzenie szybko zyskało wielu zwolenników i obecnie swoim zasięgiem obejmuje państwa z całego świata. Celem święta jest promowanie działań na rzecz bezpiecznego dostępu dzieci i młodzieży do zasobów internetowych. Obchodom DBI towarzyszą liczne wydarzenia (m.in. kampanie informacyjne, konkursy, webinaria, konferencje), które dążą do podniesienia świadomości i upowszechnienia wiedzy o problematyce bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w Internecie. Choć Dzień Bezpiecznego Internetu wpisany jest w kalendarz 9 lutego, wydarzenia organizowane w ramach akcji trwają do końca marca. Instytucje całej Polski prowadzą zajęcia edukacyjne, happeningi, kampanie informacyjne, które mają zapoznać rodziców, nauczycieli i wychowawców z cyberzagrożeniami, a młodzieży wskazać pozytywne aspekty wykorzystania internetu. Internet to nieograniczone zasób wiedzy. W niewiarygodny sposób udoskonalił formy komunikowania się - bez przeszkód możemy rozmawiać, a nawet widzieć się z osobą będącą na drugiej półkuli, a przekaz informacji przebiega w tempie błyskawicznym. Wysłanie maila zajmuje przecież zaledwie kilkanaście sekund. Jednak zawsze należy pamiętać o tym, że w rękach osób nieodpowiedzialnych bądź nieświadomych może okazać się bardzo niebezpiecznym narzędziem do przekazywania bądź rozpowszechniania niebezpiecznych treści, które mogą mieć szkodliwy wpływ na rozwój i psychikę dziecka. Internet nie zawsze jest miejscem bezpiecznym dla dziecka. Najczęstsze zagrożenia w sieci to dostęp do treści nieodpowiednich dla osób niepełnoletnich, cyberprzemoc, zawieranie przez dziecko nieodpowiednich znajomości i naruszenie prywatności. Sieć internetowa jest pełna treści takich jak wulgaryzmy, przemoc, pornografia, materiały rasistowskie i dyskryminujące. Rodzice są często nieświadomi tego, co ich pociecha ogląda w internecie. Dobrym rozwiązaniem jest zainstalowanie programów filtrujących i blokad rodzicielskich – dzięki nim dorośli mają większą kontrolę nad aktywnością dziecka w sieci. Nieświadome dziecko może udostępniać w internecie prywatne dane, takie jak adres i numer telefonu. Zdarza się również, że przestępcy próbują zdobyć poufne informacje, hasła, PIN czy numery kard kredytowych. Należy uczulać dzieci na takie sytuacje i tłumaczyć, żeby nie udostępniały niczego obcym.
Umiejętność posługiwania się internetem, może wpływać pozytywnie na rozwój dzieci. Ułatwia dostęp do informacji, jest wręcz ich skarbnicą, z której warto umieć mądrze korzystać. We współczesnym świecie nie da się już funkcjonować w oderwaniu od wirtualnej rzeczywistości. Jednak najważniejsze jest to, by nauczyć dzieci korzystać z internetu w sposób konstruktywny i bezpieczny. Młodzi internauci mają do dyspozycji wiele możliwości pozyskiwania informacji. Nie tylko dzięki dostępowi do różnych stron tematycznych, czy serwisów oferujących gotowe odpowiedzi na zadane pytania. W internecie istnieje ogromna ilość wideo poradników, dokładnych instrukcji, które w szczegółowy sposób wyjaśniają krok po kroku, jak zdobyć daną umiejętność lub stworzyć konkretną rzecz.
Nieograniczony dostęp do informacji powoduje, że dzieci bez kłopotu poszerzają wiedzę, niegdyś dostępną tylko w podręcznikach czy encyklopediach, biorą udział w kursach on-line, np. ucząc się języka obcego. Często też dostęp do baz wiedzy i kursów jest bezpłatny lub kosztuje niewiele.
Ile czasu dziecko może spędzać przed monitorem i jak egzekwować limity na gry komputerowe?
Wciągające gry komputerowe powodują, że nawet najmłodsze dzieci chętnie spędzają długie godziny przed monitorem. Czas na gry powinien być jednak kontrolowany przez rodziców
i dostosowany do wieku dziecka. Maksymalny czas, który dziecko może spędzać przed ekranem komputera zależy od jego wieku. Limity zalecane przez specjalistów wynoszą:
• dzieci w wieku 3-5 lat: 20 minut dziennie
• 6-10 lat: 30-40 minut
• powyżej 10 lat: 60 minut
• nastolatkowie do 16 roku życia: 90 minut
Dłuższe przebywanie przed komputerem grozi pogorszeniem wzroku, zaburzeniami koncentracji i problemami ze snem. Częste korzystanie z komputera może również prowadzić do uzależnienia. Granice korzystania z komputera należy zawsze ustalać z góry, jeszcze zanim dziecko zasiądzie przed monitorem. Tygodniowy grafik grania można wywiesić w widocznym miejscu i konsekwentnie się do niego stosować. Dzięki temu łatwiej uniknąć płaczu i rozczarowania związanego z przerwaniem ulubionej gry. Czas spędzany przy komputerze można też kontrolować zdalnie, za pomocą aplikacji, które blokują dostęp do internetu po wykorzystaniu ustalonego limitu.
Gry komputerowe należy dobierać do wieku dziecka – pomagają w tym oznaczenia na opakowaniach. Dorośli powinni czuwać, aby dzieci nie miały dostępu do gier pełnych przemocy, wulgaryzmów i negatywnych wzorców zachowań. Kupując grę dla swojej pociechy, rodzice powinni zwrócić uwagę na oznaczenia umieszczone na opakowaniu. Producent gry ma obowiązek wskazać, jaki może być minimalny wiek gracza (na przykład 3+, 7+, 18+). Sugerowane przedziały wiekowe są oparte na systemie PEGI, który klasyfikuje gry ze względu na występowanie przemocy, wulgaryzmów, przerażających scen. Informacje o tego typu wątkach są zawsze umieszczone na okładce. Dodatkową wskazówką dla rodziców jest naklejka „Dzieciom kupuj gry dla dzieci”. Starannie dobrane gry komputerowe dla dzieci mogą mieć pozytywny wpływ na rozwój malucha. Gry rozwijają spostrzegawczość, uczą logicznego myślenia i poprawiają zręczność. Rodzice powinni jednak zadbać o to, żeby dziecko miało dostęp wyłącznie do gier przeznaczonych dla ich grupy wiekowej. Wczesny kontakt z grami pełnymi przemocy może sprawić, że dziecko oswoi się z agresją i stanie się obojętne na jej przejawy w realnym świecie. W grach komputerowych określanych jako „strzelanki” gracz otrzymuje nagrody za brutalne zachowania i przemoc wobec innych osób. Dziecko może błędnie zakodować, że przemoc to najlepszy środek w drodze do wyznaczonego celu. Agresja zaczyna się wówczas kojarzyć z przyjemnością. Dzieci, które mają stały dostęp do gier tego typu zaczynają mieć problemy z koncentracją, stają się bardziej drażliwe i impulsywne. Mają też niższy poziom empatii.
Opracowano na podstawie źródeł internetowych
Hanna Betlińska